|
|
- Witamy!! Forum ruszyło na nowo. Przy rejestracji proszę o wysłanie wiadomosci email (usmle.fora@gmail.com) z krótkim opisem siebie/ planów związanych z USMLE. Jest to niezbędne do weryfikacji i aktywowania konta :) |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sombrero
Aktywny
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:16, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Grzybcia!
Powinienem pod koniec grudnia zrobić ten pierwszy krok….Przynajmniej tego sobie i innym życzę. Zakładam że to będzie Berlin bo jeszcze się nie zapisałem. Ewentualnie rozważę zdawanie w innym mieście jeśli już nie będzie wolnych terminów w Berlinie.
W kwestii transportu zadziałam spontanicznie jak już wreszcie się zapisze.
Powodzenia w powtórkach!
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 16:58, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hej!
Ja jednak robie extension,trudno.KONIEC MARCA z moim zapracowanym mezem.Jeszcze nie wiem jak to zrobic bo wysylalam jako student a terz jestem absolwent...dosylac im dyplom????Dostane go dopiero w listopadzie.Jak ktos wie-niech pomoze
Jakie masz warunki do nauki-tzn.pracujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
sombrero
Aktywny
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:52, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hej:)
Do marca to już na pewno wszystko dobrze powtórzysz i uzyskasz dobry wynik.
Wierze że różnego rodzaju trudności czasami stają człowiekowi na drodze.
Sam tez miałem plan zdać step 1 podczas stażu a niestety różne losowe wydarzenia odroczyły na „chwilę” moje zamiary-życie.
Fakt ten ma też swoje plusy bo znalazłem właśnie to forum na którym padło mnóstwo cennych i istotnych wskazówek od rodaków mających już za sobą usmle lub właśnie stawiających kropkę nad „i”. Dzięki!
A może po prostu zdawaj najpierw Ty a później Twój mąż?
W każdym bądź razie myślę że jak stopniowo będziemy się koncentrowali na zdawaniu usmle krok po kroku bez rozpraszania tematem wiz , praktyk itd. to zrobimy to. Musi być dobrze.
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 21:26, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hej!Bedzie dobrze,dzieki!My chcemy razem zdawac bo podroz (pociagiem) i zakwaterowanie w Berlinie bedzie latwiejsze,a poza tym mnie tez dosc wolno idzie a tak sobie wszystko opanuje...jeszcze mi 4 przedmioty (w tym pato)do generalnej powtorki zostalo-wiec mogloby tez byc ciezko.
Czyli mam rozumiec ze pracujesz?Brrr ja mam plan zeby nie przepracowac w tym ..@#$%^&* kraju ani dnia (po stazu),a co niech mi mowia ze mam im zwracac za studia,nasze wspaniale spoleczenstwo!tak przynajmniej maja powod!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
giorgia
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:58, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
elmo gratulacje wyniku...mam jeszcze pytanie odnosnie wizy pracowniczej, czy bez problemu dostaje sie J1 juz po tych wszystkich egz? A na praktyce w szpitalu byłes na turystycznej?
Ach...i czy mogę najpierw podejsc do usmle 2 potem do 1?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Pon 21:46, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
dzieki giorgia!
odnosnie Twoich pytan, jest caly dzial na tym forum poswiecony wiza, rzuc na niego okiem, ale w skrocie rzecz biorac, jezeli podpiszesz juz kontrakt z danym szpitalem, z wiza nie powinno byc wiekszych problemow (J1 lub H1)
na praktyce bylem na wizie studenckiej F1, again, jak szpital przyjal mnie na praktyke, z wiza F1 nie mialem problemow
tak mozesz podeksc do 2 najpierw, ale nie polecam takiego podejscia bo 2 w 60% sklada sie z bardzo podobnych pytan jakie byly na "jedynce", i jezeli masz jedynke juz za soba, to te pytania zrobisz z marszu, jezeli zaczynasz od "dwojki" to te pytania beda dla Ciebie nowe i teoretcznie moga Ci gorzej pojsc..
pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
coccolino1
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:52, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
elmo! Mam pytanie, jestem nowa, więc nic nie wiem... Czy jako RMO pracuje się 12 godzin dziennie,8 czy może 24?? Piszesz, że czasem w nocy jesteś jedynym lekarzem w szpitalu- czyli pracuje się również w nocy?? I napisz proszę czy pracuje się na miejscu czy też jeżdzi się na wezwania np. do domu pacjenta?? Jak to w ogóle wygląda?? Proszę o odpowiedź... Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Śro 18:57, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
czesc coccolino, zasadniczo tydzien pracy wyglada nastepujaco, albo pracujesz 12 godzin przez 7 dni albo non stop 24 godziny przez 7 dni. obie wersje sa do wyboru i zaleza glownie od tego jak duzo chcesz zarobic/ile masz czasu i ochoty przeznaczyc na RMO robote w Twoim zyciu w Anglii teraz tak jezeli pracujesz 12 godzin na dzien to robisz albo tzw day shift, czyli 7 dni w tygodniu od 8 rano do 20, albo night shift od 20 wieczorem do 8 rano. night shift brzmi grozniej ale zazwyczaj w ciagu nocy jest bardzo malo roboty i przecietnie na 7 dni budza Cie w srodku nocy 2-3 noce. jezeli obrobisz sie do 24 to pozniej do 6-7 rano masz spokoj. brzmi to pieknie w porownaniu z robota na nocnych dyzurach w USA i jest piekne, dlatego mysle ze RMO to jest takie delikatne wprowadzenie w noce dyzurowanie. jesli chodzi o miejsce pracy to jest to prywatny szpital, cos co dopiero powstaje w Polsce (warszawa) a w UK jest bardzo popularne. podstawowa roznica to taka ze nie ma izby przyjec i ostrych admissions wiec np w sylwestra w szpitalu panstwowym az huczy natomiast w prywatnym jest cicho i przyjemnie. pacjenci sa zasadniczo tylko planowi i rzadko kiedy obloznie chorzy, wszystko oczywiscie zalezy od profilu szpitala, ale wiekszosc z nich to szpitale ortopedyczno-plastyczne, zabiegi glownie skladaja sie z zylakow, przepuklin, abdominoplastyce, zwiekszeniu/zmiejszeniu piersi/ TURP, arthroskopie, wymiany stawu kolanowego i biodra, czasem zdarza sie cos wiekszego jak wyciecie nowotoru jelita grubego. do Twoich obowiazkow nalezy reagowac na pytania pielegniarek odnosnie stanu pacjenta, udzielac pierwszej pomocy, konsultowac sie w ciezkich przypadkach (np podejrzenie zatoru tetnicy plucnej) z konsultantami, leczyc proste przypadlosci np (wymioty, wysypke) a jezeli podejrzewasz ze moze byc to cos powazniejszego (lub po prostu, co zdarza sie najczesciej nie masz pojecia co pacjentowi jest to jak wyzej dzwonisz do konsultanta) na koniec to co bedzie Ci zabierac 90% czasu, amerykanie mowia na to scutwork, taka glupiego robota, w stanach robiona glownie przez personel pomocniczy, tutaj przez RMO : pobieranie krwi, zakladanie
wenflonow i cewnikow foleya.
z moich obserwacji wynika, ze jezeli ktos dobrze mowi po angielsku i powiedzmy jest odwazny i nie boi sie nowych sytuacji to moze probowac starac sie o RMO odrazu po stazu w Polsce. prawda jest taka ze po msc pracy jako RMO czujesz sie juz na tyle pewnie ze szansa ze Cie zwolnia (co wbrew pozorom sie zdarza dosc czesto, szczegolnie w pierwszym tygodniu pracy) jest minimalna. zwolniaja zazwyczaj za niezgodnosc na lini RMO-pielegniarki, np kto w Polsce byl specjalista a tutaj robi za pomagiera pielegniarki i wkolko podwaza ich zalecenia lub zalecenia konsultantow. rownie czestym powodem jest brak umiejetnosci porozumiewania sie w stopniu wystarczajacym po angielsku (i tutaj dygresja, nie trzeba mowic biegle, trzeba umiec sie porozumiewac) i chyba najrzadszy powod - nieumijetnosc pobierania krwi/zakladania wenflow, rzadki bo zazyczaj mozna sie tego blyskawicznie nauczyc w stopniu umozliwiajacym przetrwanie
horror stories- zdarzaja sie ciezkie przypadki, i zazwyczaj jak sie cos dzieje jestesmy sami plus pielegniarki a konsultatnt wlasnie jest na pokladzie samolotu na Karaiby na szczescie nie zdarza sie to czesto, ja mialem wstrzas anafilaktyczny, kumpel zatrzymanie krazenia, inny kumpel tezyczke po wycieciu przytarczyc i masywne krwawienie po wycieciu migdalkow, czy krwiak po thyroidectomi powodujacy ucisniecie drog odechowych, byly DVT, byly arytmie, byly MI. nie zdarza sie to ciezko ale jednak.
no i to chyba wszystko, przeczytaj caly ten tread, znajdziesz tam odpowiedzi do pozostalych pytan,
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
coccolino1
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:23, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki Elmo za szybką odpowiedź!
Czyli oprócz "horror stories", RMO jest do zniesienia Super ,że w ogóle o tym napisałeś, bo nie mialam zielonego pojęcia o możliwości zdobycia takiej posadki w UK na jakiś czas...
Pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
barbea
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: Nie 19:01, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich na forum.To mój pierwszy post
Elmo , ja również gratuluję wspaniałych wyników ze Step-ów.Trzymam kciuki za Match.
Dzieki za tak rozlegle wiadomości na temat pracy RMOs.Mam pytanie , czy w czasie twego pobytu w UK, nie myślałeś o rozpoczęciu specjalizacji w UK?Slyszałam ze jest z tym b. trudno(brak miejsc ,a scislej funduszy w NHS).Czy masz może jakieś szersze rozeznanie w tej sprawie? Będę wdzieczna za twoja opinię i myśle że reszta forumowiczów też.
Pozdrawim Barbea
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
giorgia
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:14, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo jest pewnie zajęty interviews ...Ale tez jstem ciekawa odpowiedzi na pytanie barbei...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
giorgia
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:14, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo jest pewnie zajęty interviews ...Ale tez jstem ciekawa odpowiedzi na pytanie barbei...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
anka
Aktywny
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
giorgia
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:49, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
dzieki Aniu-jakaś ślepa jestem chyba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
cadaver
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 16:38, 09 Maj 2007 Temat postu: inne sposoby |
|
|
Podziele sie , z wami sposobami nie tylko jak na to zarobic ale rowniez jak dostac sie do USA
Sposob zarobienia jako RMO w Anglii jest w obecnej sytuacji bardzo interesujacy ale sa tez inne.
Mozna starac sie do tzw gradschools w USA i zostac studentem PhD tu stronka
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiscie szukamy programu z naszej branzy biologia, genetyka, biochemia By dostac sie do takiego programu nalezy zdac tzw. GRE
[link widoczny dla zalogowanych]
Egzamin jest prosty trzeba poszperac w sieci kupic jakac ksiazke
( zagraniczni studenci PhD mowia ze niema wielkiegpo znaczenia jaka ) testy na CD czy on line
[link widoczny dla zalogowanych]
Na takiej pozycji dostaje sie Vize F1 zalatwia ja szkola. Jezeli komus sie spodoba praca w research moze znalezc prace jako postdoc otrzymuje wtedy wize J1 I sklada na zielona karte.
Opcja ta mysle jest calkiem niezla robimy PhD I jeszcze nam placa jest to srednio 20000 ? 25000 $ na rok . Z tego co pytalem studentow jest to suma calkowicie wystarczajaca na w miare normalne funkcjonowanie .
Konkurencja jest ale raczej ze strony obcokrajowcow np. w MIT wiekszosc to zagraniczni.
Tu jak znalezc graduate program bezposrednio na stronie universytety a przykladem bedzie
[link widoczny dla zalogowanych]
Klikamy na Acadmic Programs and admission
Nastepnie Graduate School - na tej stronie dowiemy sie wszystkiego na temat programu I aplikacji
A tu lista szkol medycznych w USA
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejnym sposbem jest staranie sie o tzw postdoctoral position
( postdoctoral fellow ) kazdej szkole medycznej jest research
O ta pozycje moga starac sie zarowno MD jak i PhD . Pelno jest Chinczykow czy Hindusow lekarzy pracujacych jako postdoc - i .
Jak oni dostaja te pozycje a no w Chinach czy Indiach sa specjalne biora ktorym oni za to placa . Takie bioro ma baze danych instytycji w USA zatrudniajacych postdoc-ow I wysyla setki podan i zyciorysow
Zawcze cos sie w ten sposob znajdzie .
Nam pozostaje szukac samemu a mianowicie I tu znowu posluze sie
[link widoczny dla zalogowanych]
klikamy na employment ( jest na gorze strony po prawej) na tej stronie dowiemy sie wszystkiego o aplikacji itp
nastepnie - Current Career Opportunities Bulletin I jedziemy na sam dol strony . Niektore pozycje sa podswietlone I odsylaja nas bezposrednio do PI ( PI to osoba tzw Principal Investigator ) ktora wilistowala zapotrzebowanie na postdoca .Do niego wysylamy zyciorys i list motywacyjny . Niby rzecz oczywista ale na poczatku nie nalezy sie przyznawac ze chcemy zdawac USMLE czy ze jestesmy w trakcie bo oni boja sie ze po roku zwiejecie ale w groncie rzeczy rozymieja ze chcecie wrocic do klinicznej medycyny.
Przy pozycjach niepodswietlonych ( mozliewe jest ze termin starania sie juz minal ale nie koniecznie ) szukamy danego departamentu czy centrum ktore pozycje wylistowalo klikamy na - Departments,Centers & Institutes pokazuje nam sie lista w ktorej szukamy np.. Anesthesiology czasami na takiej stronie danego departamenty jest link do employment opportunities tu niestety nie ma ale mamy link do Faculty a nastepnie Research Faculty nic nie szkodzi wyslac do kazdego z nich zapytania o wolna pozycje
Niestety musimu tu dziala tak jak chinskie bioro, kontaktujemy sie z jak najwieksza liczba PI w roznych departamentach i uniwersytetach.
Bardzo czesto PI wcale nie listuja pozycji przez Human resources (odpowiednik naszych kadr ) mimo ze maja pozycje szukaja postdoc-ow przez tzw network
Dlatego warto kontaktowac sie z PI w ciemno. Na takiej pozycji dostaje sie wize J1.
I jeszcze jedno dobrze zeby taki PI byl MD znaczy lekarzem a nie tylko Phd co moze ulatwic wam dostanie rezydencji ,taki PI moze wam pomoc poprzez swoich kumpli.
Jezeli ktos ma zielona karte to proces jest uproszczony I nalezy wspomniec w resume czy liscie motywacyjnynm ze jest sie posiadaczem zielonej karty., jezeli nie szef zalatwia wize . Po jakims czasie zawsze mozna dogadac sie z szefem ze chcecie 1 dzien w tygodniu wolny a zato przyjdziecie w sobote czy w niedziele I ten dzien poswieicie na kontakt z kliniczna medycyna jakis obserwership...
Albo tu [link widoczny dla zalogowanych]
Ile placa na pozycji postdoc srednio jest to 35 000 $ rocznie.
Tu kolejne pomocne stronki
http;//www.national-academies.org/raphttp://www.training.nih.gov/index.asp
[link widoczny dla zalogowanych]
skupcie cie na pozycji Postdoctoral - job / program / training
A moze profesor ktory prowadzi jakies kolko zainteresowan w ktorym jestescie ma jakies kontakty , mozna wziac dziekanke i pojechac na rok pracowac w jakims laboratorium I pogadzs z PI u ktorego bedziecie ze chcieli byscie po studiach na postdoc.
Powodzenia
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez cadaver dnia Śro 17:14, 09 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
|
|