Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 13:13, 07 Gru 2006 Temat postu: rezydentury 2006-polskie........... |
|
|
Znacie statystyki?
Mozna sie zalamac jesli wiaze sie przyszlosc z tym kraikiem...np 0 na ginekologie w tym roku(4 z etatu)ktos tu z nas kpi.Czemu ludzie ida w tym kraju na medycyne????to jest chore.po co przyjmuja na studia?jesli mozna robic tylko rodzinna.
jaki jest fenomen USA?pozwalaja nam sie szkolic.na najwyzszym poziomie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
semp
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:05, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Masz rację, to kpiny. Ale każdy kij ma dwa końce...
Skoncze staz, dostane oferte pracy na wybranym oddziale wraz z poparciem szefa/szefowej przy staraniu sie o miejsce specjalizacyjne z puli pozarezydenckiej. Szpital w miescie >100 tys. mieszkancow, ktory co rok otrzymuje 2 2,5 mln PLN na inwestycje. Faktycznie, na poczatku etaty nie sa wysoko oplacane, ale juz po 3 miesiacach dyzurujesz - po 6 miesiacach jest to wrecz obowiazkiem. Starsi koledzy zawsze podpowiedza, gdzie mozna dorobic. W zasadzie nie spotkalem sie z sytuacja, zeby ktorys ze starszych asystentow nie chcial dzielic sie wiedza ze specjalizujacym sie lekarzem. Niby idealne warunki... W moim wypadku decydujace znaczenie maja kwestie osobiste. Z pewnych wzgledow chce opuscic ten kraj. Idealnym bylby kraj europejski anglojezyczny, ale bez specki nie ma szans.
W tym kraju jest zle, w moim szpitalu jednak ludzie nie maja najgorzej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
sombrero
Aktywny
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:10, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jest to dla nas kolejna jasna wskazówka ,że trzeba jak najszybciej pozdawać stepy i zwijać żagle z RP.
A co do popularność studiów lekarskich to co raz więcej ludzi decydując się na medycynę myśli o dalszej karierze w innej części świata.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
tyrol
Resident
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: US
|
Wysłany: Sob 15:13, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mysle, ze niepotrzebnie wylewacie żale - to nic nie zmieni, a jedynie można sie bardziej sfrustrowac. Sytuacja jaka jest, kazdy widzi. I nie zmieni sie ona prędko. Prędko można sie tylko wyczerpać, poświęcając ideom Polskiego MZ choćby odrobinę uwagi.
Róbcie swoje nie patrząc na otoczenie, skupcie sie na USMLE i będzie dobrze. Jak sobie założycie cel, ze specjalizacja w USA, to nawet sie Wam nie będzie chciało zastanawiać, ile rezydentur jest na województwo, czy LEP bedzie, czy nie itd...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:06, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak Tyrol mówi, szkoda czasu, nerwów i tak naprawdę bezproduktywnego bicia piany. I z całym szacunkiem do tych co oragnizują protesty, akcje itp, przecież i tak z góry wiadomo, że jeszcze 10-15 lat NIC się nie zmieni.
|
|
Powrót do góry |
|
Dea
Aktywny
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:06, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To byłam ja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 18:03, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
hehe mnie akurat LEP interesuje bo wybieram sie do UK w miedzyczasie-co jest na rzeczy ze chca zniesc ten LEP zeby w jaki sposob nas zatrzymac w kraju?Wiec chce zeby juz byl ten smieszny egzamin na ktory po zdaniu Step2 nie zamierzam sie WCALE uczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Dea
Aktywny
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:05, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Grzybcia, a w którym roku będziesz zdawać LEP? 2007? 2008?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 23:01, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
2007
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:28, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hej Grzybcia, więc zdajemy lep w tym samym okresie Niestety robię staż w miejscu, gdzie rzeczywiście trzeba duzo pracować, na uczenie się do step mam bardzo mało czasu. Jak na to patrzę, to kiepsko to widzę . Powodzenia na lepie
|
|
Powrót do góry |
|
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 22:17, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a co myslisz ze ja sciany podpieram?dzis wrocilam wypompowana po pogotowiu i naprawde juz nie mam sily
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
semp
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:25, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hej, nie chodziło mi o to, że ktoś z Was może leżeć i nic nie robić. Chciałem się podzielić tylko taką myślą własną, troszkę prywatnego ekshibicjonizmu... Wiem tylko, że gdybym wcześniej trafił na to forum, to nie wybrałbym celowo do odbywania stażu szpitala, gdzie pracuje się ponad 8 godzin dziennie a dyżury to zwykle dodatkowe 8 - 10 godzin w zależności od oddziału. Poświęciłbym ten czas na uczenie się do step. Udanego dnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Falcon
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:00, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
semp - może jeszcze trafisz na oddział gdzie będzie trochę więcej luzu - nie łam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
emilara
Aktywny
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 14:13, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiedzialam, gdzie zamiescic moje pytanie, piszecie tu o stazu wiec wklejam je tutaj, do rzeczy: czy miejsce odbywania stażu ma jakies znaczenie w pozniejszym staraniu sie o rezydenture, czy w trakcie interview ktoś patrzy na to czy pracowalo sie w szpitalu klinicznym, czy takim ,który ma certyfikat jakosci ISO, skad moje pytanie: właśnie złozylam podanie o przyznanie mi miejsca stazowego w dobrym szpitalu, na drugim miejscu wpisalam w pospiechu szpital, ktory jest najblizej mojego miejsca zamieszkania, jak sie pozniej okazalo, nie bede mogla prawdopodobnie odbywac stazu w moim szpitalu nr 1 poniewaz nie ma tam chirurgii ogólnej ,jest tylko onkologiczna co za tym idzie trafie prawdopodobnie do szpitala nr 2 z mojej listy, ktory jest ( powiem to delikatnie) mniej fajny przejmowac sie tym i zmienic podanie, czy cieszyc sie tym , ze rano bede mogla sobie dluzej pospac a konkretnie czy w trakcie interview ktos na to patrzy, bo uwazam, ze jesli sama bede sie chciala czegos nauczyc to nie wazne w jakim szpitalu sie znajde,piszcie jakie sa Wasze opinie, pozdrawiam cieplutko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kaptur
Aktywny
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:55, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
to emilara
jesli chodzi o staz, to rozumiem ze piszesz jeszcze o polsce. jesli nie to nie czytaj dalej, jesli tak to.... wcale nie jest powiedziane ze nie trafisz do lepszego szpitala. ja tez robie staz i moja jednostka macierzysta jes dolnoslaskie centrum onkologiczne, nie ma tam zwyklej chirurgii i chyba cale szczescie, zasada jest taka ze oni wszyscy maja specjalizacje z ogolnej i po tym co widzialem maja bajeczna technike operacyjna znacznie przekraczajaca umiejetnosci zwyklych chirugow czessto sa zapraszani na goscinne wystepy na inne oddzialy. do tego nie ma problemow ze sprzetem, nigdy ci nie braknie nici czy nawet staplerow a zaleta takiego szpitala jest to ze reszte oddzialow mozesz ustalac sobie sama gdzie ci pasuje i gdzie wiesz ze jest fajnie. wiadomo ze zawsze to ile sie nauczysz zalezy do ciebie ale np. ja wybralem oddzialy typu onkologia dziecieca z pediatri czy nadzor kradiologiczny z interny w innych szpitalach. nic ze czesc moich znjomych juz pokonczyla staz ale tego co sie nauczylem na tych ciekich placowkach to chyba przez cale studia nie dalem rady. wiec jesli mozesz isc do tego onkologicznego do polecam. ma nadzieje ze dobrze zrozumialem twoj post bo jak nie to bede go musial wykasowac a troche sie napisalem hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|