|
|
- Witamy!! Forum ruszyło na nowo. Przy rejestracji proszę o wysłanie wiadomosci email (usmle.fora@gmail.com) z krótkim opisem siebie/ planów związanych z USMLE. Jest to niezbędne do weryfikacji i aktywowania konta :) |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 20:36, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ojojoj!Ale zakreciles Elden!Czym rozni sie intership od preliminary?NNNie rozumiem tego tekstu:
prelim surgery->med OK ale med->med BIG NO NO
Bardzo Ci dziekuje,ze rozwiewasz moje naiwne marzenia ze zdamy steps1-3 i rzutem na tasme wskoczymy na surgery...Co prawda maz tu pracuje na surgery ale list od ordynatora chyba wysmieja,no nie?
Ha!jeszcze jedno!Czy praca na obgyn przed surgery da Lorsy na ktore zwroca uwage?Czy jednak lepiej to preliminary?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anka
Aktywny
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:41, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tyrell dzięki za odpowiedź! Jeśli chodzi o Wisconsin i walory turystyczne to według mnie tam było pięknie...no w każdym razie woda, las i duży spokój...typowo moje klimaty Niestety nie mam możliwości żeby tam pojechać jeszcze raz, poza tym chciałabym jednak mieć praktykę która będzie się liczyć jako USCE. Może uda się po piatym roku, wtedy już - mam nadzieję - będę miała zdany step1, to powinno pomóc. Orientujesz się czy trudno jest zakwalifikować się na płatną praktykę? Ceny są co pawda kosmiczne, ale może warto? I jeszcze jedno pytanie - jakby tak odwrócić sytuację - jakie miałabym szanse ze świetnie zdanymi usmle i słabymi LORs?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Dr. Eldon Tyrell
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niu Jork
|
Wysłany: Czw 18:59, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hm nie wiedzialem ze wzbudze tyle zainteresowania. Powinienem teraz napisac po amerykansku ze wyrazam tylko wlasne opinie i nie biore zadnej odpowiedzialnosci za ew niepowodzenia
Co do polskich LORs to mysle ze sa one tyle warte co papier toaletowy. Period. Chyba ze PD bardzo chce taka osobe zatrudnic ale wtedy to wezmie i list od Sw Mikolaja.
Wskoczenie z marszu na chirurgie jest b malo prawdopodobne. Wydaje sie to mozliwe z mniej pozadanymi specjalizacjami a nawet slabszymi programami z interny ale w zasadzie bym na to nie liczyl. Ale jak pisalem wyzej, znam chlopaka z Hiszpanii ktory kilka razy jezdzil po 1-2 miesiace jeszcze jako student i sie zalapal na orto w bardzo bardzo zacnym miejscu. Tyle ze jego liczba interviews: 1 (slownie: jeden). A on sam jest bardzo solidny, no tyle ze nie ma wcale poczucia humoru.
Dlatego ja bym nie liczyl na cud, ale znowu nikomu nie chce osbierac marzen.
Droga przez reasearch moze byc bardzo dluga a w koncu moze sie okazac ze nikt takiego naukawca nie chce bo nie ma USCE (zwlaszcza w spec. chirurgicznych) i musi zaczynac jeszcze raz. Stad moja opinia ze lepiej od razu na gleboka wode i zaczac internship (= PGY1 = prelim) a potem, na miejscu szybko gdzies wskoczyc. Rok research moze faktycznie sie przydac, zwlaszcza zeby zdac egzaminy, poznac ludzi a przede wszystkim nabrac "social skills" co jest podstawa na interview. Ja wiem ze ludzie jezdza na praktyki do US/UK i wydaje im sie ze potrafia sie komunikowac jak Sonny Crockett z Miami Vice ale niestety czesto nie jest to prawda. I nie chodzi tylko o jezyk, chodzi o swobode odnalezienia sie w b nieprzyjazym srodowisku gdzie kazdy rywalizuje z kazdym. Jesli chodzi o pre-residency tutaj jest link do ophtalm + neurosurg
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale polecam internet, musicie sami odrobic zadanie domowe, mozliwosci jest mnostwo. Generalnie my FMG jestesmy w bardzo zlym polozeniu ale mozna to nadrobic sprytem i uporem.
Eldon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Czw 20:58, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
czesc Eldon, na pewno w tym co piszesz jest duzo racji, ale brzmi to raczej pesymistycznie, szczegolnie te fragmenty ze trafic prosto z Polski do USA na rezydenture jest b. ciezko, listy z zagranicy sa do niczego i ogolnie jak bardzo zle jest byc IMG ze statystyk wynika ze 50% IMG matchuje (w internie) z czego 90% IMG to hindusi czesto aplikujacy i dostajacy sie prosto z Indii, to daje liczbe kilku tysiecy osob rocznie, wiec jak z tego widac nie jest tak zle. moj kumpel z roku z AM dostal prematch w dobrym programie z interny w listopadzie, gdy jeszcze byl na stazu w Polsce, skonczyl staz w marcu a w czerwcu byl juz w Chicago na rezydenturze, czyli jak Ty to mowisz chlopak wskoczyl z marszu, a ze stepow (step1 i step2) mial jedynie wysokie 80 tki. to byl jego pierwszy interview i PD powiedzial mu wprost, nie masz rewelacyjnych wynikow, ale bedziesz pasowal do mojego programu i jezeli chcesz to w przeciagu nasteponych 2 tygodni mozesz podpisac kontrakt, kumpel pracuje juz tam 3msc, jest bardzo zadowolony, nie ma zadnej przesadnej rywalizacji, z radoscia idzie do pracy, on call co piaty dzien, mozna robic research, ludzie dostaja sie na fellowshipy, jest milo i przyjemnie. dlatego pisze zeby nie przesadzac z tym czarnowidztwem, w pierwszych 2 tygodniach ja i tyrol dostalismy zaproszenia z bardzo mocnych programow Henry Forda i Univ of Arizona a to dopiero poczatek, bo wiekszosc programow jeszcze nawet nie zaczela przegladac aplikacji, bedzie dobrze!!!
pozdrawiam /elmo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Dr. Eldon Tyrell
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niu Jork
|
Wysłany: Czw 21:19, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo, wlasnie dlatego napisalem powyzej ze to tylko moje wlasne opinie oparte na moich wlasnych doswiadczeniach, ktore w niczym nie przypominaja doliny muminkow. Ale tez i nie zdawalem nigdy na interne.
Z tego co wiem od 2 lat prematch jest niezgodny z prawem (tutaj tez moge sie mylic). Kara za podpisanie kontraktu przez osobe uczestniczaca w matchu przed match day jest natychmiastowe zwolnienie(!!!). Z kolei program ktory jest akredytowany przez ACGME nie moze zatrudniac poza matchem (tez od 2 lat okolo). Czyli prematch dotyczyc moze programy bez akredytacji ale po co robic taka rezydenture? Przepraszam jesli komus przebijam balonik, nie jest to moja intencja.
Powodzenia w Arizonie i Detroit!
Eldon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Czw 22:30, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
masz absolutna racje, prematch jest niezgodny z prawem, ale tylko w przypadku US grads sa wiec plus z bycia IMG ja mysle, ze jest ich nawet wiecej, nie mamy dlugow tak jak amerykanie po studiach medycznych (siegajacych nawet 200 tys usd), nikt nas nie ocenia na podstawie mspe, czyli stopni i performance na naszych studiach, licza sie wlasciwie tylko stepy, gdyz amerykanie nie sa w stanie kazdej szkoly medycznej z zagranicy, znac i porowynwac jej jakosci edukacji, jak wywalczyles na usmle 99, to im wystarczy. amerykanin musi pokazac w mspe jak radzil sobie na clerkships i electives, jaki byl jego ranking w klasie itd, my nie kolejny plus to programy przyjmujace glownie IMG patrza na nich na interview z niejaka taryfa ulgowa, dobrze wiem ze czesc IMG slabo mowi po angielsku a mimo to PD ich biora, znowu patrzy sie glownie na stepy i inne osiagniecia (USCE, research) a nie tak jak w przypadku amerykanow czy gosc jest super wygadany i elokwentny, wiadomo czym lepiej mowisz po angielsku tym lepiej dla Ciebie ale IMG musi umiec sie porozumiewac a nie blyszczec nieskazitelna angielszczyzna, co jeszcze...?? lepiej byc np IMG niz tak zwanym US-IMG, czyli rodowitym amerykaninem, ktory skonczyl studia medyczne na karaibach, na nich patrzy sie z gory, jako powstaje pytanie czemu amerykanin nie wybral ambitniejszej US med school, tylko poszedl na latwizne na Karaibach z drugiej strony IMG, ktory ma doswiadczenie np z Niemiec, UK, Australii, Francji czy Nowej Zelandii jest dla programow pewnego rodzaju atrakcja i jest to plus w CV, bo jezeli pracowal w jednym z tych cywilizowanych krajow jako lekarz to znaczy ze sobie radzi a z drugiej strony amerykanie sa ciekawi swiata i zaprosza takiego goscia na interview chocby z ciekawosci
to co napisalem dotyczy jednak glownie interny, w ktorej nie ma az takiej zabojczej konkurencji i w ktorej sa programy skladajace sie czasami w 90% z IMG
pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Dr. Eldon Tyrell
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niu Jork
|
Wysłany: Czw 22:39, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Patrzac na statystyki to na pewno masz racje, faktycznie sa programy IMG only. Ja sam w sumie jestem dosyc odizolowany, pracuje w szpitalu w ktorym jest moze 10% FMG, moze jeszcze mniej i wiele razy spotkalem sie z uprzedzeniami. Wiele programow nie chce FMG nie dlatego ze potem dobrzy AMG nie beda chcieli tam skladac papierow. Ciekawe co piszesz ze przepisy ad prematch nie dotycza FMG hmm poczytam bo to cenna informacja.
Zreszta co by nie pisac ja oczywscie bardzo Wam (i sobie tez) zycze powodzenia!!
Eldon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Bartek
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:23, 15 Wrz 2006 Temat postu: residency poza NRMP? bez LORs? - mission possible:) |
|
|
Racja. W pre-matchu moga brac udzial wszyscy independent applicants - 6 gatunkow:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wazne jest zeby w razie wziecia pozycji poza matchem natychmiast wycofac sie z NRMP, jesli tam sie aplikowalo:
[link widoczny dla zalogowanych]
+ + +
Z podejsciami bez amerykanskich LORs i t.p., to niezupelnie bym sie zgodzil z ET, bo znam przypadki udanego startu na medicine i anestezje wylacznie z polskimi LORs i bez USCE i to do dobrych programow. Jednak na pewno sa takie programy gdzie sie to nie musi udac, delikatnie mowiac... A z drugiej strony jak juz sie jest naprawde dobrym, to chcac rzezbic np. w przeszczepach watroby i tak mozna zaczynac od rozyczki i odry - jak np. ten [link widoczny dla zalogowanych], wzmiankowany gdzies tutaj na forum... Dla mnie jest on przykladem swietnej kariery, choc pediatrii nie lubie:) , ciekawi mnie zawsze jak radzili sobie z poczatkami w USA polscy IMGs, ktorzy odniesli podobny sukces
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Pią 16:29, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
dzieki !!
bedzie ok, poradzimy sobie, i Ty i ja i cala reszta, masz racje ze nalezy myslec realistycznie, ale nie ma tez co sie straszyc nawazjem i przeginac w druga strone. konczac ta dyskusje powiedzial bym tak ze dobry kandydat z Polski z dobrymi stepami, jakims malym USCE ma spokojnie szanse znalezc sie na rezydenturze, moze nie bedzie to od razu Mayo Clinic czy USCF ale tak jak sam napisales programy z gornej polki sa uprzedzone wobec IMG, i niekoniecznie trzeba sie pchac tam gdzie nas nie chca, szczegolnie ze sa programy, ktore przyjma nas z otwartymi rekami i pozniej atmosfera w robocie w takim programie bedzie o niebo lepsza niz w top uni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Dr. Eldon Tyrell
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niu Jork
|
Wysłany: Pią 16:45, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo, przeczytalem wlasnie powyzej ze najpierw oblales step-1 zeby potem miec 99/99 Musze powiedziec ze nigdy jeszcze o kims takim nie slyszalem, po prostu niesamowite! Piekna ilustracja powiedzenia "zdolny ale leniwy" Mysle ze nie powinienes miec zadnych problemow z matchem, wystarczy ze powiesz ze miales zly dzien (chyba faktycznie miales) Jak bym sam byl program directorem chetnie bym Cia zaprosil na interview tylko po to zeby zobaczyc co to za kozak
jeszcze raz powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Pią 19:35, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
kozak
dzieki Eldon, szczera prawda, moja mama zawsze takie hasla wyglaszala typu "zdolny len" ale odkad zdalem stepy to jej marudzenie sie skonczylo, wiec nawet jakbym nigdzie sie nie dostal choc dla tej jednej rzeczy warto bylo sprobowac
a tak powaznie to mysle, ze kazdy, kto probuje wyrywac sie z polskiej beznadzieji i walczy ze stepami i cala reszta przeciwnosci, zeby dostac sie na rezydenture w usa, spokojnie zasluguje na miano kozaka
pozdro mate
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
morbus
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Pią 21:48, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hej.
Dzieki wszystkim za odpowiedzi - jak widze moj pomysl robienia orto w us jest oryginalny jak na IMG; Pewnie i tak bedzie mi to po glowie chodzic
Najpierw sprobuje jednak zalapac sie na staz w uk i wybadac tam grunt (ciagle nie wiem jak tam sprawa wyglada z zabiegowkami)
Moze to troche prowokacyjne i swiadczy o malej znajomosci tematu ale czy warto kopac sie z koniem o specjalizacje internistyczne? NHS daje ok 100tys L, mozliwosci rozwoju pewnie niewiele mniejsze, standard zycia ciut mniejszy a koszty wieksze(sporo) - ale NHS to sektor panstwowy - trudno znalezc zarobki w prywatnym.
Te kwoty zarobkow max w us sa imponujace ale czy sa dla nas osiagalne? No i w jakim wieku?
Koncze bo zaraz bedzie zalatywac trollem.
Dzieki za odzew i pozdrawiam,
morbus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Sob 14:29, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja dorzuce tylko swoje 3 grosze, do UK na specjalizacje (kazda) bardzo ciezko sie dostac, NHS dogorywa prawie tak jak NFZ, specjalizacje zabiegowe sa najlepiej platne (w UK i w USA) i dlatego jest w nich wieksza konkurencja niz w internie, kumpel byl chirurgiem w Polsce, teraz pracuje jako RMO, pukal do roznych drzwi, slal setki aplikacji, rozmawial i spotykal sie pol roku z roznymi pracodawcami w UK i doradzcami (np konsultant regionalny z Birmingham zajmujacy sie szkoleniem chirurgow), czy jest mozliwosc pracy jako chirurg i mimo ze na poczatku byl 100 pewien ze tylko i wylacznie chirurgia, widzac jaka jest tu konkurencja obecnie mysli o robieniu GP, tak jest w Anglii..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 16:55, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ELmo,dzieki...jesli chodzi o RMO to czy te szpitale prywatne sa podzielone na jakies sensowne oddzialy?Np. ObGyn-zawze cos tam popatrze przynajmniej...
A jesli chodzi o Twojego Kumpla-byl PO specjalizacji w Polsce?Bo myslalam ze chociaz specjalistow chca...
Co do zalatwiania RMO-zadzwonic do firmy i sie umawiac?Kiedy najlepiej w trakcie stazu jeszcze?Mam nadzieje ze liczy mi sie chociaz ten rok pracy do doswiadczenia zawodowego,bo moga mnie nie przyjac-ostatnio czytalam ze 2 lata doswiadczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
morbus
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Sob 19:10, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dzieki Elmo!
Bylem w lipcu na praktyce z kardiologie niedaleko Ciebie (Leicester- Glenfield Hospital) i na kardiochirurgii jest tam paru naszych. Gadalem z jednym co wlasnie przenosil sie do Londynu i robi kardiochir. Mowil, ze jest to mozliwe ale ze trzeba ostro przysiasc. Pewnie ma racje ale on jest naprawde dobry no i juz tam pracowal.
Wiem, ze dla nas jest trudno i dlatego chce tam zalapac sie na staz i wtedy moze cos zawalczyc - tylko nie znalazlem info na temat programow specjalizacyjnych - ile miesc, jakies statystyki z jakimi papierami ludzie sie dostaja. A info na temat plac to widze tylko z NHS - konsultat <100tys bez podzialu na specki - wierzyc mi sie nie chce zeby nie bylo zroznicowania
To jest problem bo jak zrobie tam staz to moge utknac (do kraju nie wroce bo nie bede mial prawa wykonywania zawodu a zreszto po co) a podczas foundation program to pewnie na stepy czasu nie bedzie
Pozdrawiam,
morbus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
|
|