|
|
- Witamy!! Forum ruszyło na nowo. Przy rejestracji proszę o wysłanie wiadomosci email (usmle.fora@gmail.com) z krótkim opisem siebie/ planów związanych z USMLE. Jest to niezbędne do weryfikacji i aktywowania konta :) |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Czw 3:08, 05 Lip 2007 Temat postu: moja rezydentura w U of Arizona |
|
|
jest 4 lipca i tak jak u Tyrola i u mnie wiecej dzisiaj luzu i chyba po raz pierwszy od 3 tygodni mam czas odwiedzic forum
z Angli wyjechalismy z zona 18 czerwca, wydaje sie wieki temu, wiecej sie wydarzylo od tego czasu niz przez ostatni rok podroz trwala tydzien (!) i po drodze odwiedzilismy Dublin w Irlandii, Nowy York, San Francisco, Los Angeles, zanim 22 czerwca dotarlismy do Tucson.
na poczatku bylo bardzo ciezko, i to nawet nie z powodu licznych orientacji i kursow. nie mielismy apartamentu ani samochodu a w Tucson bez samochodu NIE DA sie zyc. jak jeszcze bylem w UK to sie ludzilem ze moze rower, moze autobus... nie da rady, na dworze w ciagu dnia jest jakies 43 stopnie w cieniu, czlowiek sie czuje jakby wsadzil glowe do piekarnika i tam sobie ja trzymal. autobusy, taksowki, praktycznie nie istnieja, no moze na zasadzie, z lotniska do hotelu taxi, ale poza tym to kazdy jezdzi tu swoim samochodem. miasto jest cholernie rozlegle, sa 3 szpitale w ktorych mamy zajecia a kazdy oddalony od pozostalych o jakies 10 km.
dlatego pierwszy tydzien w Tucson to byl przyspieszony kurs surviwal, wprowadzilismy sie do nieumeblowanego apartamentu na obrzezach miasta, ale za to w fajnej dzielnicy, wsrod palm, gor i katusow. na szybko kupilem uzywana honde i zrobilem tutaj prawko. troche czasu zajely tez ubezpieczenia i rejestracje, ale z kazdym dniem naszego mieszkania tutaj mam wrazenie ze jest latwiej, nawet goraco przestalo przeszkadzac, a jak wieczorem wychodzimy z basenu to nawet narzekamy ze zimno
sama rezydentura - jest ciezko, nawet bardzo. z angielskim niby ok, wiedza medyczna tez jakas jest, ale w sumie wszystko jest na wiele wyzszych levelach zawansowania niz podczas moich studiow w Polsce czy pracy jako RMO w Anglii. czuje sie tu bardzo, bardzo malutki i to nie tylko przez to ze nie znam systemu (ktorego powoli sie ucze, orders/progress notes, admissions/ dictations/ prezentowanie pacjentow/ discharges) ale tez ze widze braki w moim wyksztalceniu w porownaniu z PGY2 czy PGY3. w moim programie jest tez duzo PGY1 AMGs i oni tez sprawiaja wrazenie ze bardziej wiedza o co chodzi niz ja. wiec jednym slowem jest troche strasznie mam jednal fajnego rezydenta, ktory stopniuje mi dzienne dawki stresu i szoku przejsciowego ale i tak jest ostro
narazie cel jest przezyc pierwszy tydzien, rotacje, miesiac, juz pierwszy calo nocny dyzur mam za soba. 1AM w nocy slysze przez okno helikopter EMS, 1:30 moj rezydent wola mnie ze mamy nowy admission, schodzimy do ER, 70 letnia staruszka, z niewydolnoscia oddechowa, przed 5 minutami zaintubowana przez attendinga z ER, cukier 650, obrzek pluc, na respiratorze, no PMH, w wywiadzie bol brzucha i SOB przez tydzien, i badz tu madry, zbadaj, zbierz historie od RN z ER, napisz sensowne orders przyjmij na oddzial i zrob cala paierkowa robote wraz z dictations. ja w Anglii na dyzurach nocnych mialem w wiekszosci pytania na zasadzie czy lewatywa czy paracetamol, a tutaj naprawde dobrze trzeba znac sie na medycynie zeby grac w takie klocki. niby rezydent zrobil za mnie 90% roboty, ale niedlugo pewnie sam bede musial podejmowac decyzje i to jest scary
tyle straszenia, naprawde nie jest az tak zle, widac swiatlo w tunelu, bo moj rezydent, ktory tez jest FMG i tez na poczatku byl zielony (tak przynajmniej twierdzi) po 2 latach rezydentury taki jest dobry ze ma moje prawie boskie uwielbienie. jezeli w 2 lata mozna zblizyc sie do takiego poziomu, to to wszystko ma jednak sens i to jest moje pocieszenie
poza tym sam Tucson jest ekstra i jak narazie bardzo chcemy ja i moja zona zostac tu jak najdluzej. miasto jest na luzie, nie jest to SF ani NY ale jak ktos lubi slonce, gory, meksykanskie jedzenie i margarite w jacuzzi pod gwiazdzistym niebem po ostrym dyzurze to Tucson jest prawie idealne. polecam tym ktorzy beda aplikowac w tym roku, szczegolnie ze na moim roku zostalo przyjetych 50% IMGs i tworzymy naprawde fajna grupe (Polska, Niemcy, Nigeria, Jordan, Indie, Pakistan) AMGs tez sa ok, ale oni nie do konca wiedza przez co my przechodzimy przynajmniej na pocztaku.
no i tyle, obiecuje czesciej sie odzywac, pozdrawiam wszystkich forumowiczow
elmo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tyrol
Resident
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: US
|
Wysłany: Czw 3:33, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Czesc Elmo,
dobrze wiedziec, ze zyjesz i masz sie dobrze!
Pozdrowienia ze Wschodniego Wybrzeza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Czw 3:39, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
czesc Tyrol,
gorace pozdrowienia z goracego southwestu (dzisiaj w Tucson wybilo 110F)
jest ciezko ale przetrwamy, trzymaj sie, pozdrawiam!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Dea
Aktywny
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:19, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hej Elmo, no to już pierwsze koty za płoty, z kazdym dniem będzie coraz lepiej Te upały to są dopiero scary, podziwiam że dajesz rade, mi się mózg przy +30 C wyłącza Co do ilości pracy/wymaganej wiedzy/podejmowania decyzji, nikt nie mówił że będzie łatwo, za to prawda jest taka, że chyba to jest najbardziej maksymalnie motywujący system do nauki, bo jak się nie będzie wiedziało, to po prostu trudno przetrwać. Czekamy na dalsze opisy no i trzymam mocno kciuki za kolejne miesiące rezydentury
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 14:48, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
HEj WAM Rezydenci!!!!!!!Trzymajcie sie milo i cudownie was sie czyta,no na pewno sie swietnie spisujecie!!Elmo fajnie nas zaprasza ja uwielbiam te klimaty no ale niestey maz nie...Tyrol swietnie wam sie udalo z mieszkaniem ja placilam tyle w PL!
Trzymamy za was kciuki super ze sie odezwaliscie bo na pewno nie macie czasu!Dzieki wam milo sie sleczy nad testami do step2-brrr a myslalam ze step1 to najgorsze co mnie spotkalo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
bakcylusa
Fellow
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Pią 0:36, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Gratuluje rozpoczecia - nie martw sie na pewno bedzie super - ale rozumiem to uczucie ktore doswiadczyles - tak a propos to co jej bylo ?? DKA ?? Hyperosmolar ??? Bol brzucha ?? Kazdy przez to przeszedl - pozniej zobaczcie ze iCU/CCU beda najprzyjemniejsze dla Was seniorow bo przynajmniej cos sie dzieje - taki skomplikowany case to bedzie sama przyjemnosc prowadzic nawet jak nie ma history. Widac teraz jak wazne jest USCE - na tym polega przewaaga AG - znaja system i takie sytuacje widzieli badz przezyli i to jest cos o czym pisalem wczesniej. Nie ma sie o co martwic jak sie ma dobrego seniora to bedzie latwiej i lagodniej - pare dni i Elmo na to spojrzysz inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Pią 1:20, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
miala acute MI, EF 30% stad rales w plucach i SOB, do tej pory nie doszedlem czemu cukier jej tak wysoko skoczyl, skoro pacjentka po konsultacji z rodzina nie ma zadnej significant PMH
wiem, ze bedzie ok, dzieki za slowa wsparcia, narazie jest ciezko ale to sie zmieni
pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
knudlebaby
Resident
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:56, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Gratulacje i jeszcze raz powodzenia!
Elmo, the learning curve is steeep i w przyszlym roku o tym czasie w glowie Ci sie miescic nie bedzie jaki bedziesz knowledgable w porownaniu z nowymi interns. Ja tez zaczynalam od 'jak napisac progress note', ale jak juz sam doswiadczyles nie ma co sie zalamywac, byle do przodu, jakos zawsze bedzie.
GOOD LUCK!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Sob 4:56, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
dzieki, luck mi sie napewno przyda, wlasnie leci drugi dyzur i 3 admission
pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
oxygen35
Resident
Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Sob 16:50, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dzieki za wrazenia Elmo. Jestem pewna, ze bardzo szybko sie wciagniesz. Poczatki sa trudne, a przede wszystkim stresujace, ale przeciez taka sytuacja w szpitalach szkolacych rezydentow powtarza sie kazdego roku, i wszyscy sa tego swiadomi, ze pierwsze tygodnie wymagaja najwiecej pracy (i od nowych, ktorzy musza sie wdrozyc, i od "starych", ktorzy musza ich wprowadzic).
Nie sugeruj sie tym, ze AMG wygladaja na lepiej przygotowanych, oni zawsze wygladaja "bardziej pewnie" Co wcale nie znaczy, ze sa lepsi - szybko sie przekonasz o tym, ot taka ich uroda Pamietaj, ze masz o wiele wiekszy potencjal i doswiadczenie niz oni - jak myslisz, ilu z nich zdecydowaloby sie na wyjazd do obcego kraju, przejscie calego procesu nostryfikacji, potem rekrutacji zakonczonej dostaniem pracy na swietnym uniwersytecie???
Powodzenia Elmo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Nie 0:06, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
dziekuje oxygen za wsparcie, naprawde, Twoje slowa to miod na moje po dyzurowo skolatane serce z kazdym dniem jest troche lepiej, czlowiek jednak szybko sie uczy, jutro pierwszy dzien bede samemu bo moj rezydent bierze day off, ale powinno byc ok, bo przez pierwszy tydzien nauczyl mnie co i jak. a we wtorek mam power point prezentcacje w audytorium w Tucson Medical Center ale jazda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
anka
Aktywny
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 3:38, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hej Elmo! Ja też dziękuję za wrażenia! Zwłaszcza o basenie, górach i domu wśród palm...bo te z rezydentury to u mnie na razie wywołują piloerection Trzymaj się tam dzielnie! Najgorsze co może być to początek drogi, a Ty już jesteś na końcu
Powodzenia!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
nospa
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:47, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
hej elmo
trzymam mocno kciuki za "power pointa" tym bardziej ze pochodze z tego samoego home town
zaszedles juz tak daleko ze teraz moze byc tylko lepiej
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Calliope
Aktywny
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NYC
|
Wysłany: Pon 14:44, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
mam nadzieje, ze prezentacja zrobila furore w pozytywnym sensie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
coccolino1
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:32, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hej Elmo!!!
Gratulacje!!! I dzięki wielkie za opis wrażeń. Myślę, że niedługo już będzie Ci łatwiej. Początki są zawsze trudne Trzymam kciuki.
A co porabie szanowna małżonka???
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
|
|