|
|
- Witamy!! Forum ruszyło na nowo. Przy rejestracji proszę o wysłanie wiadomosci email (usmle.fora@gmail.com) z krótkim opisem siebie/ planów związanych z USMLE. Jest to niezbędne do weryfikacji i aktywowania konta :) |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Śro 12:54, 06 Gru 2006 Temat postu: moje wrazenia z interview |
|
|
witam wszystkich! wlasnie wrocilem z mojej pierwszej tury interview, ktorych bylo jak narazie 6. zaoferowano mi 4 prematche, ale niestety program, ktory mnie najbardziej interesuje idzie w tym roku z wszystkimi swoimi pozycjami do matchu (University of Arizona) wiec zapadla decyzja, ktorej mam nadzieje nie bede zalowal, ze poczekam jeszcze na kontrakt do marca a w miedzy czasie zrobie kolejne 7 interviews. niektorzy moga sie upierac, ze prematch jest pewniejszym rozwiazaniem i ja sie tu z nimi zgodze (niektore propozycje byly bardzo kuszace) ale jezeli programy oferowaly mi prematche to jasne jest tez ze sa mna na tyle zainteresowane, zeby umiescic mnie na swojej rank order list.
ponizej zamieszczam krotka liste moich wrazen na temat poszczegolnych programow, ktore odwiedzilem:
Caritas St. Elizabeth BOSTON - program zrobil na mnie bardzo korzystne wrazenie, super program director, bardzo entuzjastyczny i oddany programowi i rezydentom, bardzo likeable, z poczuciem humoru, fajny gosc. rezydenci i interni na categorical glownie IMG, ale prawie wogole nie hindusi jedynie ciepli i pogodni poludniowo amerykanie (kolumbia/paragwaj) z niewielkim dodatkiem rosjan. atmosfera w programie bardzo entuzjastyczna, podobno odkad nowy PD (Dr. Epstein) znalaz sie w programie, program przezywa swoj renesans i widac to golym okiem. inwestycje w kadre i nowy kilku milionowy ER, robienie wszystkiego pod wygode rezydentow, PD powiedzial ze stanie na glowie zeby pomoc dostac sie rezydentom na fellowshipy, i szczerze mowiac ma niezly track reckord (80% co roku) ciezko jest jedynie z cardio i GI, ale cala reszta jest do zdobycia. dostalem prematch ale nie zdecydowalem sie glownie z dwoch powodow: populacja St Elizabeth to glownie nursing home patients, wszystkie bardziej complex cases sa transferowane do universyteckich szpitali Bostonu, zycie w Bostonie, nawet w okolicy polozonego na obrzezach miastach szpitala St Elizabeth jest koszmarnie drogie, srednia cena one bedroom to 1300 dolarow, co bedzie zjadac 50% pensji. w kazdym razie jako community alternatywa jest to jeden z lepszych programow i bedzie stosunkowo wysoko na moim rol
Pennsylvania Hospital w Philadelphi - program mocno przereklamowany, najwieksze rozczarowanie sezonu, po opisach na sieci spodziewalem sie naprawde czegos lepszego. jedyne plusy to lokalizacja ( zabytkowy szpital w zabytkowej czesci Center City Philadelphi) i sam budynek, koty jest dosyc ladny stanowiacy polaczenie nowego szpitala z czescia historyczna. na tym plusy sie niestety koncza, mottem pd jest sciagniecie juz wysoko wykwalifikowanych lekarzy z UK czy Kanady, na zasadzie plug and play, ktorych nie trzeba nic uczyc, lecz sa tu jedynie zeby pracowac wokol pacjentow prywatnych lekarzy. jest to enviroment totalnie nie naukowy. fakt ludzie dostaja sie na fellowshipy ale jest to zasluga ich samych i ich wczesniejszego wysokiego stopnia przygotowania, sam program im w tym nie pomaga. podczas rozmowy z rezydentami mialem okazje wysluchac kilku szczerych opini, ktore brzmialy pojedz na wiecej interviews i zobacz sam jak jest w innych programach, bo sa lepsze szpitale... duze rozczarowanie. sam intview poszedl dobrze (sugerowali second look) ale caly czas mialem wrazenie, ze jest im az glupio przede mna ze ja im tu mowie o moich ambitnych planach na przyszlosc a ich szpital ma zupelnie inne policy i nie sa mi w stanie prosto patrzec w oczy
UMPMC MCKeesport - maly program community polozony w totalnej dziurze (McKeesport) pod Pittsburgiem, lokacja jest naprawde nieciekawa i jak mowie dziura to to jest naprawde dziura, rozpadajace sie domy, stare kotlownie, zdezelowane fabryki, godzina drogi od Pittsburgha. sam szpital jako budynek natomiast zupelnie ok (chyba najokazalszy w calej okolicy) program sprawial wrazenie sredniej krajowej jak na community przystalo, do plusow nalezy super ciepla PD polskiego pochodzenia (drugie pokolenie) niestresujaca rodzinna atmosfera, wysokie pensje (46tys na rok) i to chyba tyle. do minusow lokacja, patient population - geriatria, i najwiekszy dla mnie minus to faculty, ktorzy byli glownie hindusami. na interviews hindusi czesto niepotrzebnie robia atmosfere gestapowskiego przesluchania, zadajac pytania zakrapiane tak ciezkim akcentem, ze mialem problem ze zrozumieniem kontekstu, tym bardziej ze jak amerykancy faculty zartuja i maja zmienne expression na twarzy, hindus jest nieprzenikniony i czesto pochmurny przez caly intview, zeby na sam koniec Ci powiedziec ze jestes dobrym kandydatem. pd sugerowala prematch, mowiac ze jezeli pojde do matchu to dadza mi J1 jak do prematchu to h1b ale na pewno sie nie zdecyduje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Śro 13:44, 06 Gru 2006 Temat postu: part 2 |
|
|
University of Arizona Tucson- tutaj sie rozpisze, bo jest to zupelnie inna skala programu, to jest moje pierwszy intview uniwersytecki i panowala tam zupelnie inna atmosfera niz w community, poczynajac od puli aplikantow (80% amerykanie - Uni of Texas, Colorado itd) po rezydentow i facilities. ale od poczatku po pierwsze lokacja - Tucson, Arizona, miasto polozone na wysokogorskiej pustyni ze wszystkich stron otoczone majestatycznymi gorami, ktore naprawde robia wrazenie (szczegolnie o wschodzie i zachodzie slonca, kiedy mienia sie na czerwono), same miasto jest absolutnie zielone, mimo ze to pustynia, pod koniec listopada wszystko kwitlo, klomby bratkow przed szpitalem, wszedzie kwiaty, zielone drzewa, krzewy, palmy, kaktusy, mialem wrazenie ze jestem w Hiszpani lub Portugalii temperatura 25 stopni, same miasto to tzw spread w postaci przecinajacych sie pod katem prostym ulic, mieszkalem tuz obok najwiekszego w Tucson skrzyzowania i mialem wrazenie ze ruch na nim jest mniejszy niz w centrum Radomia commuting jest wiec stosunkowo krotki, a sama jazda samochodem banalnie niestresujaca, inny ciekawy fakt to ze Tucson jest jednym z najszybciej rozwijajacych sie community w USA, prognozowano ze osiagnie milion mieszkancow w 2015, osiagnal tydzien temu do atrakcji miasta nalezy tez przeogromny campus University of Arizona, z palmami, sciezkami rowerowymi, bibliotekami, setkami naukowych budynkow, miasteczkiem universyteckim z kawiarniami na ulicy, lina tramwajowa (!) , stadionem futbolowym, i wszystko to skapane w sloncu, z szczytami gor na horyzoncie
opis lokacji jest tu wazny, gdyz rzutuje na charakter programu, ktory przyciaga wyluzowanych ludzi, ktorzy widza w zyciu nie tylko medycyne. taki mial tez charakter moj interview, bardzo luzny, pd mi mowil ze mieszka 14 lat juz w Tucson, ma 5 minut szlak gorski od domu, jego dzieci maja tu tysiace atrakcji, i oboje sie zgodzilismy ze ta lokacja to hidden secret
sam program mimo ze i faculty i residents sa laid back, wymaga mnostwo pracy, jest normalnie nocny dyzur (overnight call) co 4 dni na floors ale nikt sie nie skarzy na ilosc pracy bo lokacja (po pracy na drinka do basenu) wiele rekompensuje. sa trzy szpitale, jeden prywatny TMC (ktory moglbym porownac do przecietnego szpitala community z duza iloscia prywatnych pacjentow), drugi universytecki UMC ( gdzie odbywa sie wiekszoc wykladow i skad rezydenci czerpia 70% edukacji ) i VA gdzie populacja to veterani wojen w wietnamie i koreji, starsi ludzie z COPD i marskoscia watroby, na ktorch mozna uczyc sie wszystkich procedur i gdzie autonomia jest taka ze jak nie zobaczysz pacjenta to nikt go nie zobaczy ) sam VA budynek wyglada jak zamek hiszpanski, jest to historyczne sanatorium gruzlicze przerobione pozniej na VA, palmy, baseny, robi wrazenie
jakie minusy jest to napewno ciezki program, w ktorym czlowiek sie naprawde napracuje i mysle ze nie ma tam zadnej taryfy ulgowej dla obcokrajowcow, nawet na starcie. IMG stanowia 25 % programu, sa z calego swiata (Jordan, Australia, South Africa, Paragwaj, South Korea) ja jako Polak jezeli bym sie wogole tam dostal bym byl pierwszy w historii
najlepszym jednak punktem programu jest to ze nagieli swoje policy wizowe z zeszlego roku o obecnie sponsoruja H1 on case by case basis, no i ostatni plus to fellowship placement 90% przy czym ten program jest bardzo sily w cardiologi i co roku przynajmniej 5 osob dostaje sie spokojnie na cardio - piekne
St Joseph Hospital Chicago - commuinty hospital w bardzo dobrej dzielnicy Chicago, nad samym jeziorem sasiadujacej z Gold Coast. porgram zupelnie przecietny, do minusow nalezy housestaff - 80% hindusi, do plusow super program director. pogodny, smypatyczny, lebski facet, strasznie likeable. najfajniejszy interview do tej pory, z zartami, na wesolo, naprawde dobrze mi sie z nim rozmawialo. moj kumpel jest w programie i dobrze sobie radzi, wiec tym cieplejsze bylo moje interview, skonczylo sie propozycja prematcha, choc dostalem szerokie pole manewru, bo moge sie zgodzic na tego prematcha kiedy chce, nawet w lutym, a jednoczesnie kilka pozycji idzie i tak do matcha a PD obiecal mnie tam tez rankowac. super facet, uwielbiam go
Norwalk Hospital - tutaj w zasadzie odwolam sie do opisu Tyrola, zgadzam sie z jego wrazeniami. ja mialem dosc porzadny interview przeprowadzony przez dr Kulaga, porzadny w tym sensie ze naprawde przeczytal moje PS i pytania byly typu, ok to masz matematyczny umysl (napisalem ze matematyka to moja pasja ze szkoly sredniej) ale medycyna bardzo rozni sie od matematyki, jak bys zachowal sie podczas doswiadczanie jednej z wielu stref szarosci w medycynie, gdzie nie wszystko jest biale albo czarne jak w matematyce trzeba byc juz na naprawde wysokim levelu z angielskim zeby swobodnie dyskutowac na takie ezoteryczne tematy ale poszlo ok. sam program wydaje sie byc mocniejszy niz przecietny community, widac to juz po samej puli aplikantow (US-foregin grads), hospital jest state of the art, tanie mieszkanie, blisko nowy york, PD sugerowala prematch, naprawde mnie kusilo ale chce jeszcze zobaczyc reszte moich programow. w kazdym razie jak bym byl w sytuacji Tyrola (dziewczyna tez aplikuje) to bym Norwalka raczej wzial, a tak zobacze co bede mogl wyciagnac w matchu
no i tyle, goraco pozdrawiam wszystkich uczacych sie do stepow, Tyrola i Lene!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Falcon
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:57, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo po tym co napisałeś to nic tylko życzyć ci powodzenia w Arizonie - tam raczej nie można mieć jesiennej depresji oby tak dalej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
knudlebaby
Resident
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:46, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo, zycze good luck w Arizonie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 5:30, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo bardzo Ci dziekujemy za wnikliwe opisy,ten opis Arizony jest poprotu przytlaczajacy zwlaszcza dla kogos kto dopiero wybiera sie do US.Jak jest z innymi residency w Tuscon?(Wiesz o jakie chodzi;))
Napisz czym kierowales sie przy wyborze programu-scutwork?palcem po mapie?
Sugerujesz ze pary nie powinny ryzykowac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
tyrol
Resident
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: US
|
Wysłany: Czw 9:19, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wspaniale opisy, Elmo.
Podziwiam zdrowie, z jakim jezdzisz na rozmowy Mam nadzieje, ze dostaniesz sie do pierwszego miejsca ze swojego ROL.
Kiedy masz druga ture rozmow?
Grzybcia - jasne, ze pary moga tez ryzykowac. Zapewne bysmy sie w Matchu oboje dostali, ale po prostu moze nie w to samo miejsce i tyle.
A ja wrocilem wczoraj do kraju - procedura wizowa zaczeta i do 15 czerwca mam dziwne wakacje
Jeszcze raz - brawo Elmo i powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Czw 14:09, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
dziekuje wszystkim za zyczenia, wiadomo match zawsze bedzie ryzykiem i loteria, ale jak nie sprobuje to nigdy sie nie dowiem, czy dalbym rade zmatchowac do universytetu takiego jak UA, wizja udanego matchu kusi bardziej niz prematch i dlatego zaryzykuje
co do moich opisow to mozliwe ze przydadza sie wam w przyszlym roku, bedzie wam latwiej decydowac gdzie aplikowac, gdzie zapraszaja na interview Polakow
tyrol: mam jeszcze 7 interview styczniu, niektore z nich to dobre miejsca patrz Drexel, Lankenau, University of Texas Medical Branch, Rochester General, Uni of Oklahoma
grzybcia: co do wyboru programow, to ja uzywalem wszystkiego, FREIDY, scutworka, forums, opowiesci zaslyszanych i anegdotycznych, aplikowalem do programow we wszystkich stanach oprocz Kaliforni i raczej tez staralem sie trzymac z daleka od NYC i Chicago. co do Tucson to moge sie wypowiadac jedynie na temat programu z interny, sama musisz zrobic research na temat OBGYN bo ja w tej dzialce jestem zupelnie zielony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Dea
Aktywny
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:35, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wasze opisy naprawdę rzucają na kolana, dają wiarę, że chcieć to móc jakkolwiek by to banalnie nie brzmiało.
Czekamy na dalsze newsy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
bakcylusa
Fellow
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Czw 21:41, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gratuluje ELMO interviews,ciesze sie z sukcesow. Wyczerpujaco piszesz ale to wskazowka dla innych - przecieracie szlak - "mlodzi" was obserwuja - stanowicie dobry przyklad. To forum na prawde sie rozwija i na pewno wielu ludziom pomoze. Ja osobiscie z powodu nadmiaru zajec troche albo znacznie mniej sie udzielam ale na biezaco staram sie sledzic to forum. Takze jeszcze raz powodzenia w match - mam nadzieje ze dostaniesz ta Arizone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
sombrero
Aktywny
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:17, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo dałeś już wyraz konsekwentnego działania- myślę, że Arizona będzie Twoja. Dzięki za wspaniałe opisy. Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Sob 13:37, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
dziekuje wszystkim za support w tym dosyc ciezkim przed-matchowym okresie pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
grzybcia
Ekspert
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 22:54, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo!
Tak gwoli ciekawosci-czy na Twoim interview kierowales sie zasada wygladu:proffesional business like?Tzn.wiem co znaczy elegancja ale zasady z Getting into residency sa dla mnie b.wysrubowane...(dlugopis,zakaz torebki...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
WW
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:03, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Elmo - trzymam mocno kciuki!
I dolaczam sie do pytania - co zabierac na intervews, czy marynarke i krawat, czy raczej bardziej 'casual'? Do niedawna nie wyobrazalem sobie interview inaczej niz w gajerku, ale po zmianie firmy w ktorej pracuje na bardzo amerykanska widze, ze 99% ludzi podchodzi do rzeczy zw. z wygladem bardzo na luzie. Moze to drobiazg, ale rzutuje na wielkosc bagazu:)
pozdrawiam z coraz bardziej zimowego Wilanowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
knudlebaby
Resident
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:23, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
'Professional' bez dyskusji!
Granitur i krawat dla mezczyzny, a 'suit' lub elegancka spodnica i bluzka dla kobiety.Jak na egzamin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
elmo
Resident
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tucson, AZ
|
Wysłany: Czw 11:41, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
czesc garnitur i krawat jest w zasadzie obowiazkowy, standard to czarny/grafitowy/navy garnitur, biala koszula i krawat. chodzi o to zeby dobrze wygladac i czuc sie pewnie. ja zainwestowalem w moj stroj mala fortune ale korzysci tego sa takie ze po pierwsze material mojego garnituru jest tak dobrej jakosci, ze wcale sie nie odksztalca/gniecie podczas transportu (trzeba tez zainwestowac w torbe do garnituru), dobrze na mnie lezy, i jak przychodzi co do czego to czlowiek wyglada schludnie i naprawde reprezentacyjne. na co dzien nie jestem wielkim fanem stroju typu professional ale dobrze jest czasem poczuc sie jak prezes Barclays bank szczegolnie w sytuacjach gdy ekstra pewnosc siebie jest mile widziana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
|
|