- Witamy!! Forum ruszyło na nowo. Przy rejestracji proszę o wysłanie wiadomosci email (usmle.fora@gmail.com) z krótkim opisem siebie/ planów związanych z USMLE. Jest to niezbędne do weryfikacji i aktywowania konta :)

grzybcia

Hej!Swietnie ze byles w Kaplanie to ma chyba w USA duzy prestiz+pewnie dobrze sie zarabia!Jestem aktualnie w fazie zachwytu Kaplanem,same Lecture Notes nic mi nie dawaly natomiast razem z audio-organizuja moja nauke+2 zmysly jednoczesnie odbieraja wiedze.
Jestem za spotkaniami na jakims czacie.Mam niestety bardzoo malo czasu na nauke wiec jak przychodzi wieczor z "rozkosza"siedam do ksiazek cieszac sie ze wreszcie moge sie pouczyc,wiec malo odpoczywam ale nie narzekam,narzekam gdy nie moge sie uczyc(patrz ekspansywny 2 latek)
Bakcyl czy mam rozumiec ze Ty nie korzystales z Kaplan Notes?
Teraz oni sa swietni np mowia:"no to wam sie przyda tylko do Boards,nauczcie sie bo czasem o to pytaja a potem zapomnijcie"hehehehe

Aha.czy korzystales moze z ksiazki First Aid for the match?Ostatnio ja "dostalam"-ciekawa jestem czy mozna sie nia kierowac do matchu?

bakcylusa

Musze przyznac ze ja korzystalem z ksiazek kaplana i z video do step 1 i 2 do step 3 to juz nie bo sa one powtorzeniem step lecture notes i chyba niezbyt dobre do tego egzaminu mi sie wydaje. Co do first aid do step 1 jest dobra do step chyba juz niezbyt ale to moje osobiste zdanie. Jesli chodzi o place w kaplanie to byl dodatek 20 godzin tygodniowo - nie bylo wiecej - takze to praca part time - chyba 15$ na godzine- choc zawsze cos. Jesli chodzi o first aid do match jesli nie masz to nie warto kupowac mozna przeczytac bedac w ksiegarni niezbedne info ale jesli ktos ci ja dal to bym jej nie wyrzucal - zawsze cos tam z niej mozna wyciagnac typu jak napisac personal statement i troche o specjalizacjach - az tak bardzo sie w nia nie wczytywalem abym mogl jednoznacznie powiedziec. Takze podsumowujac ja sam lubilem lecture notes i kaplana i mowiec to z perspektywy czasu kiedy juz dla nich nie pracuje.

grzybcia

Dzieki!to dobrze,duzo osob je chwali a w koncu Q bank tez jest kaplana,mnie sie bardzo zle czytalo fizjologie ale jeszcze nie mialam audio.Na razie zostane przy nich,bo mam juz tyle tych ksiazek ze nie wiem w co "oczy"wlozyc...zaufam staremu dobremu Kaplanowi.Przynajmniej z bichemii i farmy.Mam 2002 ale mysle ze niewiele sie zmienilo.
Ok wracam do nauki podziwiajac wszystkich ktorzy maja TO za soba!

anka

Bakcyl ja również jestem pełna podziwu - skoro byłeś w Kaplanie to znaczy że mamy tu profesjonalnego doradcę i to za darmo Very Happy

Dzięki Wam bardzo za wskazówki. Wykorzystam wszystkie tylko do lenistwa nie dam się namówić Very Happy

Na razie jestem tym wszystkim bardzo podekscytowana więc uczę się z zapałem. Jeśli czuję przesilenie robię przerwę na dzień - dwa, spotykam się z przyjaciółmi, idę do kina, jadę popływać , tłumaczę wiersze (bo to takie moje małe hobby). CNN oglądam sporadycznie, zawsze sobie obiecuję że będę częściej ale nie lubię polityki i trudno mi się do tego zmusić. Mam za to dużo fajnych kaset do nauki angielskiego przywiezionych z USA no i lubię poogladąć wykłady na stronie NIH. Z kondycją fizyczną też u mnie nie jest źle, mieszkam blisko jeziora więc wieczorem pedałuję sobie wokół niego, poza tym przez cały lipiec odrabiałam wfy Smile

Mam jeszcze w perspektywie wypad do Grecji na koniec września, wtedy będę leżeć plackiem na plaży i czytać kryminały po angielsku Very Happy

To tyle o moich rozrywkach Very Happy

Musiałam się wytłumaczyć że się nie męczę z nauką. Ona naprawdę sprawia mi przyjemność, mam świadomość że robię coś dla siebie, że nie stoję w miejscu. Apropos Kaplana - u nas też Amerykanie uczą się z tych kursów, poza tym polecają je w First Aid więc chyba nadal są na topie. Również myślę że fajnie byłoby spotkać się na czacie i wspólnie rozwiązywać wątpliwości. Ja się na razie mogę dostosować do każdego terminu. Grzybcia podziwiam Ciebie że dajesz radę się uczyć przy tylu obowiązkach, musisz być świetnie zorganizowaną osobą!

grzybcia

Heh...dzieki...gorzej bedzie jak zaczne staz..
Dzis stwierdzilam ze od spania sie odzwyczajam bo poszlam o 3 spac a wstalam jak zwykle 7.30...i najlepsze jest to ze nie chcialo mi sie spac!!!super przestawilam swoj biorytm na mniej snu chyba!!Ja tez ucze sie z zapalem i ciesze sie jak wreszcie siadam do ksiazek-zwlaszcza ze czuje ze to sie "oplaci".

Dea

podbijam topic, więc jak Wam idzie nauka? :> ja się ostro wzięłam do roboty, choć krąży nade mną wizja koła i egzaminu z gineksów <bleh> ambitny pland-do konca roku zrobić anatomie (wszystkie 4 podskładowe), beh sci i większośc farmy

zobaczymy jak to będzie Cool

Dea

Ponieważ od 7 grudnia plany były lekko modyfikowane, hmm, dziś zakupiłam BRS Beh Sci i zamierzam sobie czytać, "dla relaksu" po ciężkich przedmiotach typu anatomy, pharm czy patho, które namiętnie wałkuję od pewnego czasu

A Wam jak idzie nauka?

anka

Hej!

Mi ostatnio idzie jak burza, nawet nie mam ochoty siedzieć przed kompem...a to był dotychczas mój główny złodziej czasu. Przed chwilą skończyłam powtórkę Costanzo i zabieram się za testy Very Happy

BRS z beh science faktycznie można czytać dla rozrywki, świetna książka. Podziwiam Cię Dea z tą anatomią. Ja odkładam na sam koniec, tzn. na kwiecień, jak już mam nadzieję będę po egzaminie z pato.
Obejrzałam "niespodzianki" audio-video, nie wygląda to źle, no przynajmniej na CBT practice.

Owocnej nauki Very Happy