ZalogujUżytkownikHasło
Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie    
Rejestracja
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Strona Główna » Step 1

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Życiowe rozterki ;)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dea
Aktywny



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:27, 28 Lis 2006    Temat postu: Życiowe rozterki ;)

Witam ponownie

Pisałam w wakacje o moich planach względem USMLE. No cóż, cały czas czuję się lekko skołowana. Obecnie jestem na 6 roku AM, zdecydowanie planuję wyjazd z Polski. jedyne co jeszcze chcę z tego kraju wycisnąć to doktorat, który jak dobrze pójdzie będzie pod koniec stażu, najpóźniej w pierwszym roku pracy jako lekarz (z pełnym prawem wykonywania zawodu). Moje rozterki biorą się stąd, że ja tak naprawdę jestem zakochana w Europie, chciałabym na stałe osiąść we Francji. Niestety moja ambicja "zawodowa" nie ułatwia mi układania planów życiowych. Bo ta ambicja to specjalizacja z interny, potem kardio a oprócz tego bardzo zależy mi na prowadzeniu research (czym zajmuję się od 4 lat, ostatnio z coraz lepszymi wynikami=publikacjami) i pracu w ośrodkach akademickich (rodzinne powołanie do nauczania studentów). W związku z tym jak widzicie niełatwo jest pogodzić to wszystko. Tu w Polsce wiem, że miałabym miejsce pracy, gdzie wszystko to bym miała jednak po pierwsze to Polska, po drugie nie lubię tego miejsca i nie bardzo wyobrażam sobie pracę tam do końca życia. Z drugiej strony z tą pracą dla lekarzy w Europie nie jest tak kolorowo jak się wydaje. Tzn nie jest jeśli ktoś ma takie ambicje jak ja. NIe oszukujmy się większość tych ofert jest dla ludzi po pierwsze ze specką, po drugie w małych ośrodkach, na pewno nie na uniwersytetach. A już zrobienie specki za granicą dla kogoś po stazu (nawet z jakimś tam dorobkiem naukowym) w dobrym osrodu-pomarzyć można. Zwłaszcza że jeszcze gdybym chciała jechać robić tylko i wyłącznie research to jeszcze są propozycje ciekawe, ale takich programów specka plus research to jakoś nie za bardzo.

Dletgo ostatnio odzyła mi myśl o wyjeździe do USA. Nie ukrywam, fanką tego kraju nie jestem, nie mogłabym chyba tam życ do końca życia (nie byłam tam nigdy, wybieram się w te wakacje na praktyki), niemniej jednak przekonuje mnie ten system punktów ze stepów jako dominujący czynnik przy naborze na rezydenturę plus "punkty" za działalnośc naukową, praktyki itd.

Z forum pozostaję na bieżącą więc czytam o koleżankach i kolegach i widzę że jest to wszystko możliwe. Mam tylko pytanie, czy w USA jest rzeczywiście szansa dostania się do dobrego ośrodka, takiego naprawdę z górnej półki, uniwersyteckiego czy raczej trzeba od razu mierzyć w średniaki powyżej przeciętnej? A jeśli tak, jak tam jest z możliwością robienia researchu? Fakt docieniam to że nauka w USA jest po prostu milion lat świetlnych przed europejską (zwłaszcza jeśli mówimy np o kardio, rozmach tych badań po prostu powala), ale nie o tym dyskusja.

Wszystko po to, że gdybym zrobiła specjalizację i dorobek w Stanach myślę, że miałabym większe szanse na pracę w renomowanych ośrodkach europejskich, niż po specjalizacji w Polsce. Zakładam że specjlaizacja robiona w USA jest uznawana w Euroopie Zach (Francja konkretnie) skoro uznają nasze, polskie.

Co o tym sądzicie, ktoś mógłby mi coś doradzić?

Z praktycznego punktu widzenia, planowałabym w ciągu mniej więcej 2-2,5 roku zdać wszystkie 3 stepy tak, żeby po 1 roku pracy w Polsce wyjechać na rezydenturę do Stanów (szkoda mi już zaczętego doktoratu, poza tym 2 lata na 3 stepy to nie jest dużo czasu, zwłaszcza ze tu egzaminów nie mało, nauka języków plus research, o życiu prywatnym nie wspomninając, bo to już i tak niemal relikt przeszłości Wink)

Bardzo potzrebuję głosów doradczych, bo jakoś wszystko mi się miesza ostatnio i totalnie pogubiłam się w swoich koncepcjach jak zweryfikowałam przekonania z rzeczywistością.

Pozdrawiam serdecznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakcylusa
Fellow



Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: USA

PostWysłany: Śro 0:05, 29 Lis 2006    Temat postu:

Jesli jestes tak nastawiona na research i masz publikacje to wiekszego problemu nie powinno by byc dla ciebie aby sie dostac gdzies do uniwesytetu z gornej polki - im wyzej on jest tym trudniej. Cos o czym warto pomysle to moze doktorat zrobic tutaj tym bardziej ze amerykanie nie sa az tak tym zainteresowani i konkurencja as tak wielka nie jest. Na pewno stralbym sie znalezc kogos w USA kto by sie twoim dorobkiem naukowym i projektami zainteresowal tak aby szybko nawiazac znajomosc i rozpoczac pHD a jesli bedziesz miala takowy bedzie na pewno latwiej. Jesli chodzi o fellowship to tutaj az tylu ludzi nie chce pracowac w research takze jak kogos przekonasz ze takie sa twoje intencje na pewno ulatwi dostanie dobrego fellowhip. Mysle ze doktora z USA zawsze jest lepszy niz z Polski z calym szacunkiem do tego ostatniego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Aktywny



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:58, 29 Lis 2006    Temat postu:

Hej

Dzięki za odpowiedź. Tak naprawdę już się zdecydowałam, bo w końcu najwyższy czas podjąć jakąś w miarę ostateczną decyzję. Ta furtka (tzn wyjazd do USA) zdaje się dawać i największe możliwości i jest najbardziej realna do osiągnięcia. Co do PhD to jest tak, że zamierzam po stażu otowrzyć studia doktoranckie i w tym czasie szybko się obronić (praca będzie gotowa na stażu, ale przyjemność obrony nie w ramach studiów dokt kosztowałaby mnie om 10 tys PLN a będę miała w co inwestować przy zdawaniu stepów i matchu). Może być też tak, że prof mnie będzie próbował blokować z taką szybką obroną a wtedy oczywiście nie obronię się w Polsce. Zalezy mi na tej obronie bo wyjeżdżając stąd chciałabym mieć coś konkretnego w ręku, bardziej dla siebie niż jako argument przetargowy (zwłaszcza że aplikując do matchu prawdopodobnie jeszcze nie będę miała dyplomu), po prostu taką mam zafiksowaną ambicję, żeby być najmłodszym doktorem z kliniki i jednym z młodszych z uczelni, poza tym jest parę jeszcze innych względów, nazwijmy to rodzinno-sentymentalnych Shocked

Ogólnie zabrałam się ostro do roboty, trochę też zweryfikowałam swoje wcześniejszcze podejście do nauki do stepów, tzn porzuciłam definitywnie opcję uczenia się z "kobył" stawiam na dobre review books, w końcu podstawy jakieś tam mam z rodzimej AM, jak starczy czasu doczytam to co najważniejsze z "biblii" najważniejszych przedmiotów.

Ogólnie plan się przedstawia tak: do końca roku machnąć histologię, większość farmy i beh science. Potem do końca lutego anatomy, embryo i neuroanatomy oraz physio. Jak skończę to biorę się za bioch i micro. Patologii zamierzam poświęcić najwięcej uwagi i czytać ją systematycznie odkąd przyjdzie książka (już zamówiona, BRS Pathology). Potem zobaczę jak stoję z wiedzą, jak starczy czasu i chęci doczytam z Robbinsa. BTW mam pytanie o kolejną radę, polskie wydanie Robbinsa kosztuje 100 PLN, amerykańskie 310 PLN. Czy sądzicie że jesli bede chciała jednak coś doczytać z Robbinsa po lekturze BRS to inwestować w amerykanską wersję czy wystarczy polska (różnica cenowa jest bardzo duża) czy słownictwo z BRS będzie wystarczające a w Robbinsie doczytam po prostu więcej "opisówki" o chorobach? Dodam że układ treści w polskie książce jest identyczny z orygniałem więc to chyba dokładnie to samo.

Podręczniki z jakich aktualnie korzystam:
NMS Histology (to dlatego, że po pierwsze mam, po drugie histo Sawickiego jest wierną kopią tej ksiązki, a z tą pierwszą byłam dość dobrze zaznajomiona, poza tym histo jakoś najlepiej umiem i ogólnie większość rzeczy pamiętam, wiec jakoś szybciej mi idzie nauka), ściągam eBook HY Histo

Katzung "Basic Pharmacology" niestety kobyła, bo taką mam na już, poza tym z farmy jestem noga, ogólnie bardziej znam farmę z praktyki klinicznej niż z zajęć (byłam zwolniona z egzamu, bo fartem zdałam koła), dlatego nigdy jakoś ostro farmy nie uczyłam się, ale myślę już o jakieś książce typu review, zwłaszcza na okres przed egzaminem, może jakies propozycje?

BRS Gross Anatomy+BRS Neuroanatomy

Zamówione są:

Physiology Costanzo (W.B Saunders)
Lippincott Biochemistry

Zamówić zamierzam

BRS Beh Sci
Levinson "Micro&Immuno"

FA mam od dawna i zaprzyjaźniam się do poduszki Wink

Ogolnie staram się uczyć ile się da codziennie, różnie to z tym wychodzi, ale pracuję nad tym

Planowany termin egzaminu: lipiec 2007

Może dałoby radę wcześniej, wszystko zależy od natężenia egzaminów w maju-czerwcu, jakoś nie umiem korzystać z dobrodziejstwa "zerówek" Wink

Mam też prośbę jak moglibyście napisać mi o zbiorach testów. To co się ściąga to:
Kaplan Notes (oczywiscie jako review przed egz)
Qbank

Nie mogę znaleźć w sieci Board Simulator a słyszałam dużo dobrego o tym. Czy ktoś ma może to na kompie i mógłby mi przegrać (pokryję oczywiście koszty płytek i wysyłki)

Wszelkie inne źródła testów mile widziane. Lubię i dobrze uczę się na testach, więc nie chcę się oszczędzać.

Pozdrawiam serdecznie, biegnę na francuski a potem buzi buzi z Katzungiem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anka
Aktywny



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:56, 29 Lis 2006    Temat postu:

Hej Dea!

Mam oba Robbinsy, czytałam je, treść jest dokładnie taka sama, tyle że amerykański ma cieńszy papier i mniejszy rozmiar więc lepiej się z niego uczy. Niemniej ten komfort nauki nie jest chyba wart 200 zł Confused To jest dobra książka na polski egzamin, do usmle raczej nie bardzo, bo ma masę szczegółów, które nie będą testowane. No w każdym razie zrobiłam Qbank i do niego BRS + FA zupełnie wystarczy. Lepiej chyba zabrać się za Robbins Review of Pathology, to testy Robbinsa, sprawdzają wiedzę z całej książki i mają dużo zdjęć. Robię je od 2 tygodni i polecam Smile

Do farmy dobra jest Examination and Board Review Katzunga, albo Lippincott.

Z tego co wiem "najnowsza" histologia NMS ma 7 lat, więc może się okazać trochę przeterminowana.


Z testów najlepsze są ponoć Qbank, Qbook - Kaplana, Usmleworld i NBME,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Aktywny



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:42, 30 Lis 2006    Temat postu:

Katzung w wersji review już cieplutki na moim biurku Wink różnica między wersją "Basic" jest powalająca. Zwłaszcza jak przeczytałam pierwszy dział wczesniej najpierw z wersji "Basic&.." a potem z review, gdzie zawarta została kwintesencja tego co ważne. W sumie zła byłam, że wydałam kasę 2 razy na tą samą książkę (Basic%... mam od zeszłego roku), ale teraz widzę, że to nie jest złe, bo jak będę sobie coś dokładniej doczytać, mam super odnośnik.

Co do NMS Histology-wiem, że to nie najlepsze źródło, nawet nie chodzi o to, że już stare wydanie (sprzed 7 lat), może na egzamie nie pytają o same nowinki Wink przecrobię raz z powodów wcześniej wspomnianych później tylko HY/Kaplan Notes/FA (oczywiście w kombinacjach, nie naraz;))

Zaczęłam też anatomię, bo po pierwsze to dla mnie najgorszy demon z całego egzamu, poza tym, wolę robić kilka przedmiotów na raz, nie lubię siedzieć non stop nad tym samym.

Uciekam do pracy.

Pozdrowienia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anka
Aktywny



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:48, 30 Lis 2006    Temat postu:

Oj dla mnie też anatomia to był demon Razz Zostawiam ją na deser Twisted Evil
Najbardziej lubię pato!

Cieszę się że mały Katzung Ci się podoba. Ja mam Basic na kompie, planowałam uczyć się z niego na zajęcia ale jakoś mi to nie wychodzi, wolę przeznaczyć ten czas na testy.

Pozdrowienia i miłej nauki Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Aktywny



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:24, 30 Lis 2006    Temat postu:

A kiedy planujesz zdawać? I gdzie jeśli można wiedzieć

Ja chcę po nowym roku zapisać się na sesję czerwiec-lipiec-sierpien i wybrac termin w I połowie lipca.

W ogóle oszołomiło mnie lekko, bo jakoś kiedyś jak sprawdzałam centra prometric to oczywiscie pokazało mi centrum w warszawie, tylko chyba wtedy nie uwzględniłam, że chodzi o step 1, wychodzi na to, że z wawy najbliżej do berlina, no cóż, bardzo lubię to miasto Smile jakby ktoś potrzebował namiar na fajny hotel za bardzo fajne pieniądze w ładnej dzielnicy (pokoje są fajne bo są z biurkiem, aneksem kuchennym itd więc funkcjonuje to jak mieszkanie jednopokojowe to chętnie dam namiar)

Właśnie kończę wszystkie farmakokinetyki i dynamiki i przeżywam ciężki szok, że u nas na AM nikt nawet nie wpadł na pomysł, żeby nauczyć nas wyliczać klirensy, modyfikacje dawek, load dose, maintanance dose itd co naprawdę może się przydać w praktyce, za to trzeba było recytować wszystkie definicje itd szok normalnie, no ale to nie pierwsze zaskoczenie przy konfrontacji amerykanskiego i polskiego sposobu nauczania medycyny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anka
Aktywny



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:55, 01 Gru 2006    Temat postu:

Ja oczywiście udam się nach Berlin bo mam nawet bliżej niż do Wawy Very Happy Jedzie się 2 godziny z hakiem. Kiedyś było centrum w Polsce, ale zlikwidowali, z tego co wiem w tej chwili nie można u nas zdawać żadnego stepu. To się na pewno zmieni dzięki Forum Wink

Planuję zdawać na koniec września...po niezapomnianych wakacjach Twisted Evil

Zgłoszę się do Ciebie po ten hotel bo nie mam pojęcia gdzie w Berlinie się zatrzymać żeby było w miarę tanio, chciałabym pojechać kilka dni przed egzaminem żeby jeszcze zrobić powtórkę na spokojnie, no i nie mieć problemu ze snem co mi się zdarza w nowych miejscach.

W Poznaniu na farmie też nie ma kinetyki, może będzie na klinicznej...bo przecież bez tego to potem chyba jak bez ręki Rolling Eyes Chociaż i tak nie narzekam, bo mogę się uczyć z Katzunga i jest OK Very Happy

Uciekam męczyć chirurgię Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oxygen35
Resident



Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: USA

PostWysłany: Nie 3:50, 28 Sty 2007    Temat postu:

Dea, czy myslalas o opcji: doktorat w Polsce - postdoc w USA (w osrodku gdzie chcialabys robic potem rezydenture) - nawiazanie kontaktow - ktos z lokalnego srodowiska lekarskiego Cie rekomenduje - robisz observership w interesujacej Cie klinice, no a reszta juz zalezy od Ciebie Smile Observership nie jest w takiej sytuacji po to, zeby zdobyc jakies wielkie doswiadczenie, ale po to, zeby dac sie zauwazyc. I przy w miare dobrej organizacji czasu da sie pogodzic z praca naukowa.
Czy ta metoda sie sprawdza, bede mogla powiedziec za rok z kawalkiem, mam nadzieje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Aktywny



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:30, 28 Sty 2007    Temat postu:

Hej

Szczerze mówiąc nie myślałam, dlatego, że wg moich super hiper wyliczeń wynika, że doktorat będę bronić w momencie kiedy będę już w trakcie matchu (albo tuż przed) w związku z czym nie chcę opóźniać o co najmniej kolejny rok swojej rezydentury, bo jednak mam taki plan zeby po rezydenturze (i daj Boze fellowship z cardio Cool ) wrócić do europy (nie, nie do polski Wink) a jednak chciałabym już tak najpozniej do 35 roku zycia gdzies osiasc na stale (po powrocie z USA czemu by gdzies jeszcze na jakims stypendium nie posiedziec przeciez Wink) Ale oczywiscie zobaczymy jak tu sie wszystko ulozy i jak to bedzie, dzieki za pomysl, zawsze to tez jakas alternatywa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna » Step 1 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin