- Witamy!! Forum ruszyło na nowo. Przy rejestracji proszę o wysłanie wiadomosci email (usmle.fora@gmail.com) z krótkim opisem siebie/ planów związanych z USMLE. Jest to niezbędne do weryfikacji i aktywowania konta :)

desdinova

Witam , jako ze jestem na etapie równoczesnego przygotowywania sie do Step2CK i Step2CS i mam CS umówiony na 7go stycznia to staram sie juz teraz załatwic sprawe biletów lotniczych. W związku z tym zastanawiam sie ile dni dac sobie na aklimatyzację w US (Chicago) , zeby przelot nie odbil sie na mojej "formie" na egzaminie. Nastraszył mnie dziadek (~80lat) ktory od 20lat lata co roku ostrzega mnie przed jet lag. Stad wstepnie planuje wylot 03 Jan , egzamin 07 Jan. Czy uwazacie ze bedzie do dobre rozwiazanie czy przesadzam? W zasadzie jedynym czynnikiem determinujacych dlugosc pobytu w Chicago są fundusze bo do pracy i tak sie nie wybieram przed wiosną.

Z góry dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam

katinka9

u mnie zwykle najgorsze sa pierwsze 2-3 dni ale niektorzy mowia ze tydzien, w ta strone latwiej, gorzej po powrocie do Polski sie przyzwyczaic-przynajmniej u mnie tak jest.

cmuj

u mnie na odwrot, gorzej pl

usa. Dla mnie tydzien. Ale jak sie pewne rzeczy musi, to wystarczaja 2-3 dni.

arkju

hmmm... wydaje mi sie, ze gorzej jest sie zaaklimatyzowac, gdy czlowiek wraca do polski. w moim przypadku zwykle trwa to okolo tydzien, natomiast po przylocie do stanow wracam do rytmu juz po 2 dniach. czasem pomaga melatonina z lososia Wink

desdinova

Dzięki za informacje , wziąłem Wasze sugestie pod uwage przy bookowaniu.